I kiedy czasem się zgubisz i przestaniesz lubić mnie W Naszym pokoju Cię znajdę, w salonie niedużym. Wiem, że tak, tak zawsze, gdy za oknami niepewność jest Tu, gdzie Nasz hotel chwil możesz schować się ze mną. To wszystko, co masz, sekundy, momenty Te same, co ja, zamieszkamy w nich, jak w hotelu chwil. Jak długo się da chcę żyć jak najpiękniej w galaktyce lat To mgnienie to Ty, to mgnienie to ja. A po kolejnej podróży, po kolejnej burzy Musimy trochę ogarnąć, ten chaos odkurzyć. Wiem, że mamy tylko, to co Nas dzisiaj otacza Bo do hotelu chwil drugi raz się nie wraca. To wszystko, co masz, sekundy, momenty Te same, co ja, zamieszkamy w nich, jak w hotelu chwil. Jak długo się da chcę żyć jak najpiękniej w galaktyce lat To mgnienie to Ty, to mgnienie to ja. To wszystko, co masz, sekundy, momenty Te same, co ja, zamieszkamy w nich, jak w hotelu chwil. Jak długo się da chcę żyć jak najpiękniej w galaktyce lat To mgnienie to Ty, to mgnienie to ja.