[00:23.34]【波兰语】Wyszły kobiety na morski piach, [00:32.51]stanęły nad wielką wodą, [00:36.92]stare, młode, całe we łzach... [00:51.75]I z wiatrem leciały od lądu, bezradne i mokre od łez, [01:01.29]spojrzenia aż po horyzontu jasny kres... [01:29.49]Jeszcze się tam żagiel bieli, chłopców, którzy odpłynęli, [01:38.57]nadzieja wciąż w serc kapeli na werbelku cicho gra... [01:51.08]Wrosły kobiety w nadmorski brzeg, [02:00.32]w czekaniu swym i cierpieniu, jak kamienie, tnąc fali bieg. [02:18.92]I z wiatrem leciało od lądu milczenie ich oczu i rąk, [02:28.54]daleko, aż po horyzontu jasny krąg... [02:36.96]Jeszcze się tam żagiel bieli, chłopców, którzy odpłynęli, [02:46.63]nadzieja wciąż w serc kapeli na werbelku cicho gra, [02:56.03]bo męska rzecz być daleko, a kobieca - wiernie czekać, [03:05.53]aż zrodzi się pod powieką inna łza, radości łza. [03:16.06]Męska rzecz - dognać w biegu i uśmierzyć grzywy fal... [03:25.66]Nasza rzecz - stać na brzegu, stać i wierzyć i patrzeć w dal... [03:36.75]Jeszcze się tam żagiel bieli, chłopców, którzy odpłynęli, [03:46.37]nadzieja wciąż w serc kapeli na werbelku cicho gra, [03:56.04]bo męska rzecz być daleko, a kobieca - wiernie czekać, [04:05.58]aż zrodzi się pod powieką inna łza, radości łza. [04:15.26]Bo męska rzecz być daleko, a kobieca - wiernie czekać, [04:24.95]aż zrodzi się pod powieką inna łza, radości łza.