Hip Hop, nie mogę nim wstrzyknąć Spryt do butli jeden litr po Pij to, does he sleep? Not, nie śpi, tylko W pył obraca wszystko co wokół siebie ma Daj mi soku, suko, mam cię na oku suko Z ukosa kusisz kuso okutaną dupą, lookam Zerkam, gdzie kelnerka, spytała "Co do picia?" Siedem minutów tu temu, więc czy będzie nadużyciem Gdy krzyknę, że już dłużej czekać nie chcę, nie chcę My znudzeni raperzy notujemy rymy na serwetce, wetce Oryginalny smak, coś jak ten, co ma Schweppes, skubańcu [Refren] Nuda Nuda Nuda Nu - da, nu - da, nu - da! [Zwrotka 2: Ten Typ Mes] W bredniach czasem robi lecz uświetnia je wzorowo Jakby we krwi płynął Łowicz Ozdóbko tej knajpy podziel się wątróbką, nim znajdę My way by wgryźć się w twoje udko nagle Że stać mnie by jadać w stołecznych knajpach Lepszych niż barach mlecznych Szefowie kuchni żywicie urazę Co ja robię tu? Czuję się jak jakaś pizda z Glamour Wpadłem na obiad i z głodu po sylabach hasam Ssie mnie od wewnątrz Wolałbym na zewnątrz na pewno Suck it! Suck it, żołądek! Suck it! Bo w okół wszędzie.. [Refren] [Zwrotka 3: Ten Typ Mes] To szemrany Mes Ten Typ Ekscentryk, egocentryk, wyklęty Pompuj zajawę albo, well, ssij mu wentyl Lentylky żryj, can't thrill him, bitch, morda O ho ho, patrzę w lustro, mui stari? Seplenię? nie, to tylko te litery w Tiramisu, got it? Teraz piętnaście kilo mniej i jakieś pedalskie zupy z jarzyn Czasem schrupie co najwyżej jakiś słodki pieróg I ściągam ją myślami wreszcie, ta twarz niewinna Mówi "Oto sok, a pan chciał zjeść? Nie, kuchnia już nieczynna." [Refren]