Bezsenna noc, Na gwiazdy patrz lot, Planeta ³ez rozbi³a siê Nikt nas nie uratowa³ z niej Nie mogê ¿yæ Rozdarta na pó³ Tak trochê tam a trochê tu PóŸno, wybuch nast¹pi³ ju¿ Wielki odlot Pod inne niebo bez gwiazd Gwiazdy lec¹, Zaraz odlecê i ja Atlas nieba To tylko mogê ci daæ Lek na lêk, lêk na sen, Na wielki poranny strach ¯o³êdzi grad Nie skryje ju¿ nas, Stanie siê to, co ma siê staæ Jednak we mnie wci¹¿ bêdziesz trwaæ Jeœli nie nam Pisany jest lot Na wyspê ró¿ za morzem s³oñc Ocal, na twym ramieniu kot Wielki odlot Pod inne niebo bez gwiazd Gwiazdy lec¹, Zaraz odlecê i ja Atlas nieba To tylko mogê ci daæ Lek na lêk, lêk na sen, Na wielki poranny strach Wielki odlot Pod inne niebo bez gwiazd Gwiazdy lec¹, Zaraz odlecê i ja Atlas nieba To tylko mogê ci daæ Lek na lêk, lêk na sen, Na wielki poranny strach