Spacer -Milkshop Written by:Piotr Krakowski Pamiętam jak Chciałeśwtedy zaczepićmnie Byłeśsam I myślałam że na s er zabierzesz mnie Zwykły dzień Zima wreszcie kończyła się I byliśmy razem A potem zapomniałeśmnie Uwiodłeśmnie dotykiem dłoni Słodycząust Wieczornym milczeniem Lecz potem ciała znudziły się I w końcu musiałeśzapomniećmnie Pamiętam jak Chciałeśwtedy zaczepićmnie Byłeśsam I myślałam że na s er zabierzesz mnie Uwiodłam ciędotykiem dłoni Słodycząust Wieczornym milczeniem Lecz potem ciała znudziły się I w końcu musiałeśzapomniećmnie Uwiodłeśmnie dotykiem dłoni Słodycząust Wieczornym milczeniem Lecz potem ciała znudziły się I w końcu musiałeśzapomniećmnie