Ślepy zaułek

歌曲 Ślepy zaułek
歌手 Bezczel
专辑 8 Bila

歌词

作词 : Bezczel
作曲 : Homex
cały świat stawał przed tobą otworem
a ty sam wpędziłeś się w ślepy zaułek
i nie umiesz teraz z niego się wydostać
niema nikogo kto mógłby pomóc ci , jesteś sam
miałeś być czarnym koniem, zostałeś czarną owcą
nastąpił marny koniec, wszystko na darmo poszło
dziś tylko pustka w środku
co bliscy powiedzą?
schodek po schodku na własne życzenie
schodziłeś na samo dno, wszyscy to wiedzą
byłeś tak obcy dla bliskich
a za to bliski dla obcych
dzisiaj nie został już nikt ci
bo wszyscy bliscy se poszli
z bólem zaglądasz do lustra
tracisz w oczach tożsamość
słowa rozpaczy się cisną na usta
dziś nic już nie znaczy to samo
nie waż się
coraz gorzej
trudno spojrzeć prawdzie w oczy
zalewa ci głowę myśli morze prawie każdej nocy
i nie ma nikogo kto by chciał cię wysłuchać
modły nie pomogą
co ty, złoty strzał – muka
jesteś ofiarą i swoim oprawcą
stany lękowe nie dają ci zasną
powoli ze snu już budzi się miasto
światła miasta gasną, znów robi się jasno
robi się jasno a ty nawet nie zmrużyłeś oka
miasto wstaje a ty nie zmrużyłeś oka
cały świat stawał przed tobą otworem
a ty sam wpędziłeś się w ślepy zaułek
i nie umiesz teraz z niego się wydostać
niema nikogo kto mógłby pomóc ci , jesteś sam
chciałeś być incognito
wszyscy cię obserwują
nie wiedza co to litość, więc ci jej nie podarują
i znowu jacyś obcy ludzi chcą na głowę ci wejść
może byś podszedł do tego na luzie
gdybyś znał przynajmniej połówe na część
nie wesprze dobrym słowem
nikt ci nic nie powiem też
a na twój temat ma do powiedzenia dużo
chociaż nie wiem co z ciebie za człowiek jest
coraz gorzej, stres
już nie możesz znieść
nic ci nie pomoże
jak sam sobie nie pomożesz, wiesz
morze łez po drodze gdzieś wylanych
dobry Boże strzeż od wszelkiego złego
zaprowadź na dróg rozdroży kres
życie jest jak jedna wielka karuzela, sinusoidy
raz na szczycie stoisz, raz się nad przepaścią modlisz
tak naprawę z ciebie dobry chłopak jest
chociaż trochę pogubiony
wiec żyj w prawdzie, weź nie na pokaz
nieś radość dla syna i żony
czy to ty zaniedbałeś go, czy odwrócił się los
jak z prochu powstałeś, tak i obrócisz się w proch
cały świat stawał przed tobą otworem
a ty sam wpędziłeś się w ślepy zaułek
i nie umiesz teraz z niego się wydostać
niema nikogo kto mógłby pomóc ci , jesteś sam

拼音

zuò cí : Bezczel
zuò qǔ : Homex
ca y wiat stawa przed tob otworem
a ty sam wp dzi e si w lepy zau ek
i nie umiesz teraz z niego si wydosta
niema nikogo kto mó g by pomó c ci , jeste sam
mia e by czarnym koniem, zosta e czarn owc
nast pi marny koniec, wszystko na darmo posz o
dzi tylko pustka w rodku
co bliscy powiedz?
schodek po schodku na w asne yczenie
schodzi e na samo dno, wszyscy to wiedz
by e tak obcy dla bliskich
a za to bliski dla obcych
dzisiaj nie zosta ju nikt ci
bo wszyscy bliscy se poszli
z bó lem zagl dasz do lustra
tracisz w oczach to samo
s owa rozpaczy si cisn na usta
dzi nic ju nie znaczy to samo
nie wa si
coraz gorzej
trudno spojrze prawdzie w oczy
zalewa ci g ow my li morze prawie ka dej nocy
i nie ma nikogo kto by chcia ci wys ucha
mod y nie pomog
co ty, z oty strza muka
jeste ofiar i swoim oprawc
stany l kowe nie daj ci zasn
powoli ze snu ju budzi si miasto
wiat a miasta gasn, znó w robi si jasno
robi si jasno a ty nawet nie zmru y e oka
miasto wstaje a ty nie zmru y e oka
ca y wiat stawa przed tob otworem
a ty sam wp dzi e si w lepy zau ek
i nie umiesz teraz z niego si wydosta
niema nikogo kto mó g by pomó c ci , jeste sam
chcia e by incognito
wszyscy ci obserwuj
nie wiedza co to lito, wi c ci jej nie podaruj
i znowu jacy obcy ludzi chc na g ow ci wej
mo e by podszed do tego na luzie
gdyby zna przynajmniej poó we na cz
nie wesprze dobrym s owem
nikt ci nic nie powiem te
a na twó j temat ma do powiedzenia du o
chocia nie wiem co z ciebie za cz owiek jest
coraz gorzej, stres
ju nie mo esz znie
nic ci nie pomo e
jak sam sobie nie pomo esz, wiesz
morze ez po drodze gdzie wylanych
dobry Bo e strze od wszelkiego z ego
zaprowad na dró g rozdro y kres
ycie jest jak jedna wielka karuzela, sinusoidy
raz na szczycie stoisz, raz si nad przepa ci modlisz
tak napraw z ciebie dobry ch opak jest
chocia troch pogubiony
wiec yj w prawdzie, we nie na pokaz
nie rado dla syna i ony
czy to ty zaniedba e go, czy odwró ci si los
jak z prochu powsta e, tak i obró cisz si w proch
ca y wiat stawa przed tob otworem
a ty sam wp dzi e si w lepy zau ek
i nie umiesz teraz z niego si wydosta
niema nikogo kto mó g by pomó c ci , jeste sam